A nie kogoś innego, o innym imieniu? Proszę na to zwrócic uwagę.
Tytuł wprowadza Pawła z Tarsu. A to bardzo mocno waży na wymowie filmu.
Przynajmniej dla mnie... i cała reszta staje się tak dramatyczna!
Nie rozumiem tego, ze ktoś nie rozumie i zarzuca filmowi brak emocji... Toż emocje tam są w stopniu niewybrażalnym! Jedynym sposobem na ich oswojenie jest maska. A potem wyrażenie w sposób, który wydaje się możliwy do zrealizowania...
Polecam leklturę o buncie Sonderkommando w Krematorium IV