Film w pewnym sensie nowatorski ale nie do końca. Nowatorskie podejście do zagłady w piecach, ciekawe prowadzenie kamery oraz koncentracja niemalże cały czas na jednej postaci, pokazanie obozu z punktu widzenia Sonderkommando. Brak hollywódzkiej pompatyczności, brak wybielania Niemców. To plusy.
Jednak jest to kolejny film, który spłyca obóz w Auschwitz do masakry w piecach. Chętnie zobaczyłbym film o zwykłym obozowym życiu. Wszak każdy kto był w Auschwitz, wie, że Żydów i żydów najczęściej prowadzono od razu "do gazu". Wśród tego mnóstwo żydów narodowości polskiej, co rzadko się pokazuje. Natomiast Polacy jako więźniowie polityczni w większości wystawiani byli na piekło obozowej codzienności. I chętnie zobaczyłbym tę obozową codzienność z oczu zwykłego więźnia. Mam nadzieje, że kiedyś polski reżyser weźmie się za film, który w równie dobrej formie jak "Syn Szawła" pokaże ogromną tragedię Narodu Polskiego, bez przekazu podprogowego jacy byliśmy źli.