Piękny i prawdziwy obraz żyda przedstawia tytułowy Szawel... Najlepiej nic nie robić modlić się i czekać na przyjście Mesjasza. Jak Bóg kocha to ocali ( oczywiście ile razy podczas filmu ktoś wcielenie Boga wyciąga do niego rękę). Aż na usta się ciśnie dowcip o zydzie który modlił się o 6-stke w lotku.,"Icek daj mi te szansę i kup wreszcie los". Jest to pierwszy film o Holokauscie który nie obudził we mnie żadnych emocji a jedynie przez cały film ciągnęło się za nim pytanie. Co jeszcze głupiego może zrobić główny bohater? Ale tacy byli są żydzi nic nie robić czekać aż ktoś za nich odwali robotę... Film szczery do bolu