Bardzo przyjemny film. Harry Dean Stanton świetny, przekonywujący, ale on chyba nie musiał grać w tym filmie, po prostu był sobą. Ciekawie napisane postacie, niezłe zdjęcia i ten uroczy spokojny klimat. Poza tym, na pewno trzeba też zwrócić uwagę na świetne dialogi. Na prawdę bardzo się cieszę, że zobaczyłem ten film!

Ta sama naiwna, czysta dobroć co u Garlanda Briggsa, w "Prostej historii", "Twin Peaks: the return"; urzekająca, przerysowanie familijna, plastikowa ale przekonująca. To jest "Blackstar" Stantona.

ni mioł kobity bidny starowina i zeszedł.. stanton, stary mistrz drugiego planu, żegna się tutaj w sposób cichy i godny, piękny, psi, z uśmiechem, bez fajerwerków, jak na prawdziwego outsidera przystało..

"Niezwykle zaciekły w swej niezależności 90-latek znajdujący się na krawędzi życia, wyrusza w podróż, której celem jest odkrycie siebie na nowo co ma prowadzić do na pozór nieosiągalnego… oświecenia"

http://movietrailers.apple.com/movies/magnolia_pictures/lucky/lucky-trailer-1_h1 080p.mov

Wersja youtube:...

Do kogo dzwonił kilka razy Lucky ?

Możliwe że to będzie jego życiowa rola :)

Wie ktoś gdzie w internecie obejrzeć film?

Możliwe że to będzie jego życiowa rola :)

A chwilę potem umarł
R.I.P.

jw