Absurd goni absurd w końcówce filmu, ale ogólnie jest dobrze. Rekin to mistrzostwo świata na 1975r. Mało tego - Miałem "przyjemność" obejrzeć kilka filmów z rekinami, które powstały 30-35 lat po szczękach i w żadnym model żarłacza nie jest tak realistyczny. Gra aktorska OK, napięcie jest. Wszystko gra.
Do zwolenników ewentualnej polemiki - wiem co odpowiecie :)