Została czwarta. Trzecia była w niedzielę, a druga tydzień temu. Ale pierwsza najlepsza więc dzisiaj obowiązkowy wieczór w TVP2:)
Ja jeszcze nie widziałem (chyba że za dzieciaka). Może dzięki temu zmienię Sztivenowi Szpilbergowi ocenę z 1 na 2.
To właśnie na tym filmie Spielberg się wybił, więc tak na prawdę powinieneś nienawidzić ten film... he he he
Ha ha. Od tej strony nie pomyślałem. To chyba rzeczywiście wystarcza do wystawienia odpowiedniej oceny "Jaws" bez oglądania, czyli 1.
i problem z głowy, teraz nawet nie będziesz musiał się wpatrywać przez ponad 2 godziny w ekran telewizora
No, teraz na pewno lepiej spożytkuję czas. Dzięki za poradę maniek.
PS. Masz jeszcze limity?
Ja będę z pewnością oglądał, mimo, że już kilkanaście razy w życiu widziałem, film który się zwyczajnie nie może znudzić, przy okazji ocena 7,1 na portalu to jakaś kpina i skandal (niech nikt się nie sugeruje). Jestem przy okazji pozytywnie zaskoczony, że TVP postanowiła puścić taki klasyk, to nie w ich stylu (trzy tygodnie temu ta sama telewizja publiczna o tej samej godzinie uraczyła widza filmem "Malibu - atak rekinów" karykaturze prawdziwego arcydzieła którym bezdyskusyjnie są "Szczęki").
Prawdziwy klasyk... a charakterystyczna muzyka całe życie siedzi gdzieś w głowie:)
Ja nagrałem, było 4x3, czyta Piotr Borowiec. Tyle wiem, ale nie więcej, bo oglądałem Cobre na TVN, a Jawsy dzisiaj sobię (znów obejrzę). Mam też nagraną wersję z TVN i tam czyta Jacek Brzostyński i też 4x3. Szczęk 2 z TVN7 nie udało mi się nagrać, bo miałem problemy z magnetowidem. Ale "dwójka" też leci w TVP, znaczy kiedyś leciała.