Popieram. Wejdz sobie na gremliny i ta nota zdecydowanie tez za niska

Wiem, też już widziałem. Po prostu szkoda gadać. Strach wogóle pomyśleć, że będzie tylko gorzej, skoro dzisiejsi użytkownicy filmwebu to sami wielbiciele transformersow i innych bzdur.

No masz racje bedzie tylko gorzej:-(

Zgadzam się, i to wcale nie dlatego, iż każdy film uważany za klasykę (w jakikolwiek sposób) musi z zasady mieć wysoką ocenę. ale Szczęki są GENIALNE - tak samo trzymają w napięciu dziś jak kiedy byłam dziewczynką, nie nudzą, nie rażą głupotą, brakiem logiki i tanimi chwytami, jak 90% współczesnych thrillerów i horrorów. Nie wiem, jak można im wystawić ocenę niższą niż 8.

Zgadzam się w 100 %

A na IMDb 8,1. Szkoda gadać :/

Nic nie zrobimy, dzisiejsza młodzież uznaję za klasykę Lotry...

Sorry chłopie ale ile ty masz lat, że rzucasz tymi "dzisiejsza młodzież":) Jeszcze dorzuć "za moich czasów...":)

A na ile wyglądam ?

Nie wiem czy na tym zdjęciu profilowy jesteś ty. Jeżeli tak to wyglądasz na... sam nie wiem, 14?
Chociaż te zdjęcie nie wygląda na amatorskie (z tyłu o ile się nie mylę jest ścianka reklamowa), więc zapewne nie jest twoje. Sprawa więc trudniejsza. Kiedyś zdaje się z tobą dyskutowałem i po sposobie wypowiedzi obstawiam wiek pomiędzy 14, a 20. Czyli właśnie nastolatek. Oczywiście mogę się mylić, ponieważ te moje wyliczeni są patykiem na wodzie pisane.
Skomentowałem twoją wypowiedź, bo zacząłem od jakiegoś czasu dostrzegać pewną tendencję, która jest całkiem zabawna. Chodzi o te "wyzwiska" od gimnazjalistów, które najczęściej wychodzą z ust licealistów (ewentualnie początkujących studentów). Normalnie rocznikowa przepaść:) Przez te kilka lat zdążyli odpowiedzieć na filozoficzne "dlaczego":)

Tzn. chcesz powiedzieć że rozcyfrowałeś mój wiek po tej wypowiedzi na forum "Szczęki" czy może raczej z moich wcześniejszych wypowiedzi kiedy to dyskutowaliśmy wcześniej ? (Tak, pamietam wcześniejszą dyskusję na innym forum, cieszę się że daję się zapamiętać)...

Z wcześniejszej dyskusji. Jestem wzrokowcem i zapamiętałem twój avatar. Mam pamięć do takich dupereli. Jeżeli dobrze pamiętam to była to dyskusja pod filmem Nietykalni.

Odnośnie mojego komentarza na tym forum to nie wyzywam tu nikogo "od gimnazjalistów" chociaż swoją drogą określenie czesto spotykane typu "gimbus" strasznie mnie bawi... zle zinterpretowałeś moją wypowiedz... po prostu zauważyłem że autor tematu jest fanem Władcy pierścieni za którym ja zdecydowanie nie przepadam i dałem tą ironiczną wstawkę (zresztą kiedyś miałem podobną na swoim profilu, kiedy to z panem zresztą dyskutowałem) i to cała tajemnica...
zdjęcie profilowe nie jest moje, a przedział wiekowy błędny....
Chyba nie powinien pan szukać szczęścia w hazardzie...

Kompletnie nie rozumiem ironii. Jak to się ma do wypowiedzi założyciela tematu? Przecież on nie twierdził, że klasykiem jest Władca Pierścieni.
Zresztą przecież w słowie "klasyk" nie chodzi o wiek filmu. Chodzi o filmy, które na trwałe zapisały się w historii kina i już zawsze będą wliczane do grona tych najważniejszych w swoim okresie. Zgodnie z tym Władca pierścieni jest klasykiem. Czy to się komuś podoba czy nie. Podobnie jak Szczeki.
Zresztą moją opinię na temat kwestii poruszanej w temacie już wielokrotnie wyraziłem i pozostaje niezmienna. Nie uznaję czegoś takiego jak szacunek do klasyków podczas indywidualnej oceny filmu. Albo ocena jest moja ale światowej krytyki. Zawsze komentowałem jedynie te idiotyczne argumenty, którymi niektórzy próbowali popierać te swoje wątpliwej jakości przemyślenia. Niektórzy próbowali nawet analizować poszczególne elementy techniczne tego filmu (coś a'la słaby scenariusz, kiepskie zdjęcia itd. - tak jakby mieli o tym jakiekolwiek pojęcie). Niekiedy dawałem się wciągnąć w te bagienka i coś tam pisałem z nadzieją (najczęściej płonną), że komuś coś się tam zaświeci. Nigdy jednak nie miałem do nikogo pretensji o wystawioną ocenę. Dla mnie film może mieć średnią 1,0 i być na ostatnim miejscu w rankingu.
A co do hazardu to w porę zdałem sobie z tego sprawę, bo z pewnością nie wyszedłbym na tym najlepiej (zresztą kto wychodzi). Chociaż co do twojego wieku to w dalszym ciągu mam takie wrażenie.

Popieram. A dotyczy to nie tylko Szczęk, ale i wielu innych starszych filmów.