Steelbook lepiej się prezentuje, ale raczej nie będzie do niego dołączonej książeczki, dlatego ja skłaniałbym się ku digibookowi. Zakup planuję przed świętami, więc jeszcze to przemyślę. Z drugiej strony książka nie jest jakimś wielkim rarytasem, bo na pewno nie będzie zawierała nic ponadto, czego nie dowiedziałbyś się w dodatkach bądź w internecie. Wybór należy do Ciebie.

Kupiłem wersję z książką ale największym minusem jest to że książka nie została przetłumaczona.Przynajmniej wszystkie dodatki na płycie zostały przetłumaczone.

A to mnie zaskoczyłeś, bo to wiele zmienia i w tej sytuacji skłaniałbym się ku steelbookowi. Przynajmniej przy dodatkach nie popełniono błędu z wydania DVD. A powiedz, czy są one tylko z napisami czy też z lektorem? A tak w ogóle to na okładce masz napisane "Jaws" czy "Szczęki"?

Na okładce z książką pisze Jaws pewnie na steelbooku też tak jest a w dodatkach są napisy.

ja kupilem digibook. I jestem strasznie zadowolony. Wydanie ksiazkowe jest strasznie ciekawe. W jezyku angielskim, ale dla nie nie jest to przeszkoda (jednak jeśli placimy w POLSCE za film 70zl prawie to powinno to być w jezyku POLSKIM)
Mimo wszytsko polecam.
Wert tez zainteresowac się digibookiem E.T. wydany w podobny sposób.

Ja też zdecydowałem się na digibook. Obraz prezentuje się bardzo dobrze, ale co mnie naprawdę cieszy? Fajnie, że dodali oryginalny kinowy dźwięk mono 2.0, bo ten z wydania DVD momentami nieco irytował. Można pomyśleć, że się czepiam, ale jeżeli ktoś lata temu oglądał film, i zna go od podszewki, to mogło mu to przeszkadzać. Zmiany najbardziej odczuwalne były w scenie zatarcia silnika przez Quinta i tonięcia Orki, włącznie z ponownym atakiem rekina na Brody'ego w łodzi.

Jeżeli chodzi o dodatki, to na pierwszy plan wysuwa się dokument "The shark is still working" i krótki materiał o restauracji filmu, bo reszta praktycznie powtarza się z poprzedniego wydania. Dobrze, że całość tym razem opatrzono napisami. To w dużej mierze przeważa nad poprzednim wydaniem, choć moim zdaniem lepiej prezentowały się okładka i menu główne z wydania DVD. Wkurzają natomiast te cholerne reklamy. Ile to trzeba czekać, żeby film się załadował? To tylko takie moje małe przemyślenia, bo oczywiście nie żałuję ani złotówki na film. Dla miłośników to wydanie to prawdziwa gratka.

Wybrałem steelbook.