Pierwszy film na festiwalu kina hiszpanskiego za nami. Jak Wasze odczucia po tym filmie? Os
gusta?
Zabawne dialogi i genialna postać Emmy to pierwsze co mi się nasuwa po obejrzeniu. Koncówka
jedynie jakoś zmniejszyła mój entuzjazm. Ale film dobry 7+.
Mam trochę mieszane odczucia. Niewidoma, zagubiona dziewczyna w kryzysowej Hiszpanii chce dziecka niemając stałego partnera.To mi podchodzi pod science-fiction. Odrzuca 2 potencjalnych facetów, zachodzi w ciążę i koniec.
Postać Emmy bardzo ciekawa, naprawdę budzi sympatię w czym pomaga tez naprawdę ładna aktorka.
Ale zakończenie-przynajmniej te kilkanaście minut za krótkie. Nie mam nic prezeciwko niedopowiedzianym filmom, ale tutaj wygląda to tak jakby producent przyszedł do reżysera i powiedział mu, że pieniądze się kończą i trzeba ścinać co się da.
Bardzo mi się też podobał cytat z rozmowy Emmy z telefonicznym kolegą po pierwszej wizycie na terapii:(...)Wszyscy uważają, że są najbardziej nieszczęśliwymi ludźmi na Ziemi. Jak zwykle(...) Pasuje do przynajmniej kilku miliardów ludzi na świecie.
Właśnie obejrzałem. Jak dla mnie to film wart obejrzenia i pomyślenia nad ceną szczęścia i celem życia. Dobra gra głównej bohaterki. A koniec... cóż, nie wszystkie filmy muszą kończyć się typowym happy endem.
Akurat obejrzałem. Cóż, taka mała refleksja. Idąc tropem dosyć przewidywalnych, w tym przypadku, zachowań ludzkiej psychiki dziecko zostanie potraktowane równie przedmiotowo jak tzw. dawcy spermy. I chyba jednak Emma uważała się za najnieszczęśliwszą osobę na świecie, skoro sama sobie dało prawo do unieszczęśliwiania innych.
Jedyne kogo unieszczęśliwiła to był German. Ale jednak na spotkaniach mówiła, że nie potrafi kochać facetów, wiedział o tym. W stosunku do reszty nie była krzywdząca, raczej usuwała się na bok. Potrafiła podbudować miłym słowem.
Skrzywdziła faceta, od którego odeszła na początku (bo sperma była za słaba!), skrzywdziła tego młodego (któremu nota bene należało się, bo był gnojem), i Germana, którego oszukała (chodź on też nie był bez winy). I wybiegając poza film, skrzywdzi dziecko. A najszczęśliwsi byli Ci którzy zaakceptowali swoje ułomności (dziewczyna na wózku, upośledzony chłopak i w końcu dziewczyna bez palców). Generalnie rzecz biorąc wredna była.