Po obejrzeniu SZEFOWIE.... odczuwam pewien niedosyt, zamysł fabuły, oraz obsada sprawiła, iż spodziewałem się czegoś „wykwintnego” i zarazem niezwykle śmiesznego, a dostałem....zwyczajny amerykański ”fast food”, czyli miszmasz łączący – średnią – komedię ze ślamazarnym kinem akcji. Daję 6. na 10. za niezła kreację Aniston i teksty filmowego Dave'a Harkena.