PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=179}

Szeregowiec Ryan

Saving Private Ryan
1998
8,1 659 tys. ocen
8,1 10 1 659370
7,9 80 krytyków
Szeregowiec Ryan
powrót do forum filmu Szeregowiec Ryan

Coś dla krytyków.

ocenił(a) film na 10

Odnośnie tego filmu powiem tylko tyle. Jeżeli ktoś mi powie że że przez pierwsze 20 minut, oglądając scenę lądowania nie siedział z wybauszonymi gałami i otwartą szeroko japą to poprostu nie uwierzę. Nie treść tego filmu, nie jego przesłanie, ale forma, porażający realizm, przemawiają za jego wielkością. Żaden inny film wojenny jeszcze nigdy nie pokazał wojny tak bezpośrednio. Żadnego patetyzmu, żadnego bohaterstwa, ogólnie wojna to rzeź, krew, śmierć i ból i taka jest prawda. I to by było na tyle jak mawiał jeden łysy w okularach.

ocenił(a) film na 9
pa_pio

Krytycy mogą sobie krytykować, a prawda jest jedna. Sekwencja desantu unieśmiertelni ten film w historii Kina, tak jak wyścig rydwanów "Ben Hura" czy strzelanina z Oldmanem "Leona Zawodowca".

ocenił(a) film na 8
pa_pio

Hmmmm, no, ja się zgodzę:). Niestety, filmu nie widziałam w całości, jedynie pierwsze 90(?) min (dwie godziny lekcyjne - uroki oglądania filmów w szkole...), ale odniosłam wrażenie, że wszystko, co następuje po scenie desantu (o ile to był w ogóle desant, nie znam się na terminologii wojskowej) jest z minuty na minutę coraz bardziej "holiłudzkie";). Ale scena desantu przyszpiliła mnie do krzesła i zamknęła buzię na dość długo. Szczególnie ten chłopiec z (przepraszam za dosadność) wyprutymi jelitami wołający mamę. Przy najbliższej okazji obejrzę do końca. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
pa_pio

Jeszcze nie spotkałem krytyka "Szeregowca Ryana", który powiedziałby, że scena desantu na plaży Omaha jest kiepska. Wszyscy, którzy go krytykują raczej podkreślają, że jest to świetna sekwencja. Ja również uważam, że jest to majstersztyk nad majstersztykami (jesli chodzi o desant). Krytykom chodzi jednak właśnie o treść i przekaz. Patetyzmu jednak troche w nim jest choć nie tak dużo jak sądzą niektórzy zażarci przeciwnicy tego filmu. "Szeregowiec Ryan" zasługuje na ocenę 8/10 i na zawsze zapisze się w historii kina jako kanon filmów wojennych.

_Pablos_

Muszę sie zgodzić, że przedstawienie desantu było pierwszej klasy, ale to nie zmienia faktu, że cały film jest rewelacyjny. Świetna reżyseria, wspaniała gra aktorów (jak zawsze rewelacyjny Tom Hanks), wartka akcja, a do tego muzyka pozwalająca wczuć sie w sytuacje i stwazająca niesamowity klimat.