PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=179}

Szeregowiec Ryan

Saving Private Ryan
1998
8,1 659 tys. ocen
8,1 10 1 659370
7,9 80 krytyków
Szeregowiec Ryan
powrót do forum filmu Szeregowiec Ryan

Pomijając tym razem ocenę filmu pewnie zbieżną z różnymi pochwałami innych internautów to chciałbym zapytać jakiegoś historyka (może odpowie?) dlaczego na tuż przed inwazją alianci nie zmiękczyli obrony niemieckiej i tych umocnionych bunkrów np jakimis nalotami albo ostrzałem z okrętów morskich? No ja jestem swiadomy, ze trudno było by zburzyć takie betonowe bunkry ale chyba masowe bombardowania na tuż przed inwazją zawsze by tam Niemców trochę przetrzepały? No i mniej strat poniosłyby oddziały desantowe?
Ja rozumiem też, że siły desantowe miały długą drogę na przebycie przez ocean i morze ale może mogłyby to zrobić trochę przy pomocy miejscowych grup dywersyjnych czy też RAFu? Nie wiem jak sądzicie wobec znanych nam faktów historycznych?

ocenił(a) film na 7
adrianoso

Nie jestem historykiem ale po pierwsze: z tego co wiem to ostrzał z okrętów był.
Po drugie: żeby coś bombardować trzeba to widzieć. Bunkry były bardzo dobrze maskowane przez Niemców, więc nie były widoczne, w szczególności te bunkry usytuowane w morskich klifach. Były pod ziemią więc jedyne co potwierdzało, że w danym miejscu jest bunkier była wystająca lufa działa. Zmasowane naloty na coś co nie bardzo wiadomo gdzie się znajduje to zbyt duże i niepotrzebne ryzyko.
Po trzecie siły desantowe miały do przebycia kanał La Manche a nie cały ocean. Desant przecież ruszył z Wielkiej Brytanii.
Doszły mnie również kiedyś słuchy, że plaża Omaha z "Szeregowca..." była wyjątkowo silnie ufortyfikowana i własnie na niej była największa rzeźnia. Na pozostałych 3 głównych plażach desant przebiegał znacznie spokojniej.
Gdyby nie głupota Hitlera i paru jego doradców desant zakończyłby się fiaskiem. Udał się bo Niemcy nie wiedzieli gdzie ten desant nastąpi.

Wybacz, że udzielam się nie będąc historykiem :)
Gdybym się jednak mylił to niech ten historyk się odezwie i mnie sprostuje :)

adrianoso

plaża była bombardowana jak najbardziej (zrzucono prawie 10 000 bomb, oczywiście nie tylko na plaże, ogólnie na pozycje niemieckie), statki również ostrzeliwały plaże na chwile przed desantem. Omaha nie była najsilniej ufortyfikowaną plażą, po prostu dotarły do niej raptem 2 (może troszke więcej, nie pamiętam), pływające czołgi (podobnie jak na plaży gold), przez co piechota była skazana tylko na siebie. Na innych plażach nie było takiego problemu (ciężkie boje mieli jeszcze tylko Kanadyjczycy na plaży Juno i oddział rangersów na pointe du hoc). Swoją drogą rozbawiłeś mnie wizją przepływania całego oceany aby dokonać desantu;)