Jest to chyba najlepszy film wojenny jaki został kiedykolwiek nakręcony. Pomijając już niektóre aspekty fabuły jako działań zaangażowanego hollywoodzkiego reżysera, to film jako całość dotarł do mnie. Rewelacyjne zdjęcia Janusza Kamińskiego stanowiły trzon tego filmu. Dzięki perfekcyjnej realizacji tego akcji tego filmu się nie ogląda, lecz PRZEŻYWA. Do tego co wrażliwsi mogą zastanowić się nad kruchością życia i trywialnością śmierci, bo nie jest to zwykła strzelanka.