A jeśli wojna nie wyglądała tak jak pokazali ją w scenie lądowania na plaży to jak według Ciebie wyglądała? Za mało było było tam flaków, urwanych rąk i nóg, facetów bez twarzy i korpusów bez nóg, czy o co chodzi? Bo prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem zastrzeżenia. Po za tym Amerykanie włączyli się nieco wcześniej niż w "ostatnich tygodniach wojny". O operacji TORCH Waszmość słyszał? Rozpoczęła się chyba 8 listopada 1942 roku, a więc niecałe 3 lata przed zakończeniem wojny... Ot takie "kilka tygodni".
A ja jednak prosiłbym o rozwinięcie wątku tła historycznego bom chyba za głupi i aluzju nie poniał.

Szeregowiec jest bez dwóch zdań przereklamowany, mało jest w nim wojennego (prócz oczywiście Omahy).
Szeregowiec to świetne połączenie akcji i dramatu ale tylko tyle.
"Za mało było było tam flaków, urwanych rąk i nóg, facetów bez twarzy i korpusów bez nóg"-w skrócie latającego mięsa.
Co do operacji TORCH to i tak brytyjczycy wygrali już pod El-Alamain więc klęska osi w afryce już była przesądzona, na sycyilii i we włoszech też jankesi mało zrobili (prócz tego że byli).
"którzy włączyli się w ostatnich tygodniach wojny i to w sumie dzięki Stalinowi"-lądowali nie ze względu na prośby sowietów tylko z powodu iż armia czerwona niepowtrzymanie gnała na zachód. Chcieli zająć tyle ile się dało przez armią czerwoną.

szkoda tylko, że Stauffenbergowi nie udało sie w pełni przeprowadzić zamachu na Hitlera. otóż: armia niemiecka była i jest najlepszą armią jaka kiedy kolwiek istniała. mieli świetnych dowódców i świetne wyszkolonych żołnierzy. no cóż, Hitler chciał odrazu podbić cały świat. gdyby tylko sie ograniczył do rosjan a odpuścił by sobie anglie to wojna zupełnie inaczej by przebiegłą. to Rosjanie byli zarazą cywilizowanego świata. taki sołdat który pochodził z nad Kaukazu lub ch*j wie z jakiej części Syberii, który pewnie nigdy na oczy nie widział telefonu nie wspomnąc o samochodzie, to im tylko rabowanie i gwałty były w głowie. propaganda i strach przez Stalinem i NKWD też robiłą swoje. hitler powinien całokowice zniszczyć rosjan

A czytałeś Mein Kampf? Pewnie nie, polecam Ci szczególnie dla "cywlizowanej" wymowy dzieła Adolfa!!! Co Ty za brednie wypisujesz? To, że żołdak niemiecki wiedział co to telefon i samochód nie czyniło z niego lepszego człowieka ani tym bardziej "wyższej rasy panów". Z twojej wypowiedzi widzę, że nic nie wiesz o II wojnie światowej, więc daj sobie spokój z takimi tekstami. Moim zdaniem najlepszą armię na świecie mają ufoludki - nikt im nie podskoczy. A tak w ogóle to twój post nie jest na temat. Nie napisałeś nic o filmie.

zaskocze cie bo czytałem "mein kampf"
sam nie czytałeś"mein kampf" ale nic z tego nie zrozumiałeś
to powiedz mi że było inaczej jeżeli jesteś tak za*****ty z historii II wojny.
chcesz mnie zdissować a sam nie wiele masz pojęcia o II wojnie. nie dobra, z filmów masz przepraszam.
zacznij czytać encyklopedie o II wojnie to pogadamy a narazie odpuść sobie takie wstawki ;]

No to gratuluję - wiedzę o II wojnie światowej czerpiesz z encyklopedii, powinszować, a "mein kampf", jak wnoszę po twoich wypowiedziach czytałeś w formie streszczenia dla kretynów. Aż ciekaw jestem co ty zrozumiałeś z tego streszczenia, skoro ja, według ciebie, z pełnego wydania - nic. A czytałeś może jeszcze coś poza encyklopedią? Polecę ci parę pozycji: "Eichmann - jego życie i zbrodnie" Davida Caseriniego, "Albert Forster - gdański namiestnik Hitlera" Dietera Schencka, "Odilo Globocnik" Berndta Riegera, - przeczytasz co nieco o zachowaniach ludzi, którzy wiedzieli co to telefon i samochód, sami je nawet posiadali, "Oświęcim w oczach SS", Dzienniki Hansa Franka - doczytasz w nim co cywilizowany naród niemiecki reprezentowany przez doktora prawa wyprawiał z Polakami, "Plan rasy panów" Heather Pringle, Mikos Nyiszli - "Byłem asystentem doktora Mengele" z tych dwóch ostatnich dowiesz się czegoś o różnych dyscyplinach naukowych w państwie rasy panów i wiele wiele innych. Jeśli o wojnie wiedzę czerpiesz z encyklopedii to domyślam się, że wiedzę o filmach czerpiesz z trailerów, do wysłuchania muzyki wystarcza ci 30 sekund udostępnianych za darmo jako zajawka, a smak potraw znasz z opowiadań kucharzy i degustatorów, ty, jak to ładnie napisał Haplo, żałosny pseudointeligencie i miłośniku Staufenberga.
Odnośnie zaś przebiegu wojny z ZSRR w 1941 -42 dowiesz się całkiem sporo z książki "Blitzkrieg nad Dnieprem" Bryana Fugate i Lwa Dworieckiego, znajdziesz tam wiele na temat wpuszczania w maliny twojej "najwspanialszej armii na świecie" i jej "świetnych dowódców". Tego nie znajdziesz w encyklopedii II wojny światowej. Bez pozdrowień.

Najlepiej by było jakby oba kraje by sie nawzajem zniszczyły.
Tak to żaden lepszy, żaden gorszy.

Ja wcale nie bronię Ruskich, ale rozumowanie miłośnika Staufenberga przypomina mi nieco sytuację kolesia, który siedzi na drzewie, bo pod nim czeka na niego wilk aby go zjeść . Po chwili zjada go lew, a ten na drzewie karmi się myślą, że wilk był fajniejszym zwierzakiem niż lew. Jedni nie byli wcale lepsi od drugich, jednak jednym z celów Hitlerowców było likwidacja m.in Polaków jako rasy słowiańskiej. A Ruscy takiego celu nie mieli. To co się działo po wojnie było złe niedobre, odrażające i niejednokrotnie zbrodnicze, ale nie zapominajmy, że być może dzięki temu, że okupacja niemiecka została zastąpiona ruską możemy sobie pisać na tym forum po Polsku i nie nazywamy się "Schmidt" ani "Muller" - oczywiście nie chcę urazić ludzi, którzy mają takie nazwiska. Chodzi mi tylko o to, że gdyby Niemcy wygrali wojnę, to by nas nie zniemczyli, ale wymordowali jako naród (można to przeczytać choćby w dziennikach Hansa Franka - niejednokrotnie składał takie deklaracja w trakcie obrad jego rządu i to nawet w czasie odwilży stosunków z Polakami w 1944 roku ). Ruscy zaś mordowali grupy ludzi jako "przeciwników klasowych" - cały naród nie był przeciwnikiem klasowym ani wrogiem rewolucji.

Ruscy zaś mordowali grupy ludzi jako "przeciwników klasowych""-i przez to większość dzisiejszych polaków to idioci. Wnerwiają mnie teksty w stylu że dzięki komunie polska jest lepsza, dzięki komunie straciliśmy kresy wschodnie, niezależność i polskość. Przez tą pierdoloną czerwoną propagandę II RP wyszła na kraj niewolniczy a tak naprawdę była z jednych najprędzej się rozwijających krajów europy. Hitler zrobił okupację, pozbawił parę domów właścicieli (zrujnowana warszawa i tysiące zabitych cywili to tylko wina tych idiotów od powstania).
Co do niemców to te wszystkie roztrzelania itp. to głównie akty "zemsty" (nawet za aburdalne powody).

PS. Co byś wolał, szybką śmierć czy utratę wszystkiego na co pracowałeś kilkanaście-kilkadziesią lat i wygnanie do raz gorącego, raz lodowatego kazachstanu lub na syberię gdzie twoje szanse na przeżycie wynosiły pół na pół??

Nie napisałem nigdzie, że dzięki komunie polska jest lepsza, o niezależności też napisałem - niemiecka okupacja została zastąpiona ruską. Odnośnie aktów zemsty naprawdę polecam ci dzienniki Hansa Franka - jego własne słowa zaprzeczają jedynie aktom zemsty. W przyszłym tygodniu kolega odda mi mój egzemplarz to zacytuję ci kilka fragmentów całkowicie temu zaprzeczających. To nie była kwestia szybkiej śmierci a wymordowania całego narodu polskiego. O szybkiej śmierci można jedynie mówić w kontekście ruskich. Lepiej zaś stracić cały majątek i być wygnanym ale mieć możliwość odbudowania swego posiadania (nawet hipotetyczną), niż nie żyć -wtedy niczego już nie potrzebujesz.

Dziękuję za twoją ostatnią odpowiedź, w zupełności wystarczy do oceny twojej wiedzy i osoby. Wszyscy którzy przeczytają te twoje całkowicie inteligenckie wypociny doskonale zorientuj się z kim mają do czynienia. Zapraszam do dalszej dyskusji - nic nie sprawia mi takiej przyjemności jak dyskusja z dyletantami i ignorantami uważającymi swoje sądy za jedynie słuszne.

sądząc po twoich to założę sie, że jesteś jakimś dzieckiem neo ze zbyt wysokim ego. otóż, mamy wolny kraj i każdy może mówić to co mu sie podoba. czasy komuny minęły nie odwracalnie i nie muszę sie kryć ze swoją krytyką na ich temat. nie rozumiem co Mein Kampf ma do mojej wypowiedzi na temat Rosjan, no ale chyba nie muszę tego rozumieć. akurat podbój świata był zawarty w Mein Kampf. nie mam zamiaru na bez sensowne sprzeczki z tobą czy czytałem czy nie. podałeś jeszcze kilka tytułów. znalazłeś to na necie?? bo wątpie czy czytałeś. myślałeś że mnie zdissujesz tym, że p\napiszesz pare ksiażek i pomyślisz sobie: o jaki to ja fajny jestem bo znalazłem kilka książek i mu napisze.
jeżeli masz coś jeszcze do mnie to pisz mi na PW

Jestem 37 letnim dzieckiem z około 20 letnim stażem zajmowania się historią II wojny światowej, sądząc po twoich wypowiedziach, to w czasie stanu wojennego nie było cię jeszcze w planach. Pisać do ciebie ani na PW ani gdziekolwiek nie zamierzam, ponieważ prezentujesz dla mnie zbyt wysoki poziom intelektualny. Odnośnie tytułów to nie dość, że czytałem te książki to mam je w swoich zbiorach. Ale co to dla ciebie za różnica, niech ci będzie, że znalazłem na necie. Odnośnie mojej reakcji napiszę jedynie, że wzięła się stąd, że w twoim poście było wiele nienawiści i lekceważenia dla życia innych ludzi jak w Mein Kampf, gdzie przy pomocy paru słó skreśla się przyszłość całych nacji. Na koniec dam ci jedną radę - najpierw się dokształć, a potem dyskutuj. Ze swojej strony uważam dyskusję za zakończoną.

Pietka20... próbujesz dykutować z debilem, którego wiedza na temat historii równa jest wiedzy mojego psa. Albo jeszcze gorzej. ;)

Ładnie to ująłeś.

lukas78902 to przecież burak wystawiający filmom albo 1 albo 10 więc jakie ma pojęcie o filmach. Film jest świetny 8/10, ale patosu za dużo...

Co ty pi@<$^&isz o słabym wykonaniu obozach i mundurach , które były miejscami zmasakrowane. I jakąś propagandę o przystąpieniu USA do wojny . Go back to school