Nie było ogromu walki? Znaczy takich panoramicznych ujęć całości chyba?:P Przecież właśnie dobitnie był ukazany ogrom, masowa śmierć tych żołnierzy. Krew lała się strumieniami, a ludzie ginęli nim zdążyli zejść z łodzi. No co jak co, ale pierwsze sceny zrobiły na mnie niesamowite wrażenie.

Chodzi o to że skupiono się na pewnym fragmencie pola walki a nie pokazano nawet na krótką chwilę całego pola walki.

Wlasnie wg mnie zrobili to najlepiej jak mogli. Gdyby pokazali ladowanie z innej perspektywy, nie mozna by sie wczuc w pojedynczego zolnierza. Podczas niektorych ujec doslownie trzeba sie krecic przed ekranem, zeby nie oberwac kulki. Rewelacja. Czlowiek czuje sie jak by sam zaraz mial wyskoczyc z barki na plaze. A przerazajaca atmosfera na chwile przed opuszczeniem burty jest wrecz namacalna.

Generalnie jest to jedna z moich ulubionych scen i moglbym sie nad nia spuszczac w nieskonczonosc ;) i nie dopuszcze do siebie zadnego slowa krytyki. ;) pozdro

Cóż każdy z nas miał inne oczekiwania.Dla mnie po prostu zabrakło kilku sekund ujęcia ukazującego całe pole walki.

takie chyba było założenie że na plaży zdjęcia są tak zrobione jakby operatorem był jeden z żołnierzy, przewraca się z nimi a potem biegnie dalej. chyba o to chodziło żeby pokazać ten widok z punktu jednej osoby, która przeciez nie mogla widziec calego pola walki. takie jest moje zdanie