Kocham to trio, żyją jak w symbiozie. Jeśli któregoś zabraknie nie ma sukcesu, a razem, wszystko wychodzi.
Szeregowiec Ryan super, chociaż Lista Schindlera miała lepszą historię i scenariusz.
Wiem, że to nieludzkie, ale super sceny i teksty to były jak mordowali Niemców.