Jak dla mnie to w tym filmie dobry jest tylko poczatek filmu.... a pozniej..... buuu.... nuuuudny....
..czy ty to w ogóle oglądałeś/łaś?
czy tylko pierwsze 15 minut zmasowanego ataku na sektor Omaha..? :)
Ja to bym wstawił ten film w pierwszej 10. Najlepszy film wojenny jaki widziałem. Oglądałem go już kilka razy i za każdym razem reaguję tak samo.
Jak ktoś pisze że film jest nudny to raczej nie zrozumiał go a chlebem powszednim są dla niego filmy typu gore (piła, hostel).
sam fakt ze film jest wojenny nie czyni go arcydzielem:)
jednak jest bardzo ladnie zagrany i nakrecony, dlatego mimo, ze nie lubie filmow wojennych, to ryan mi sie podobal. ale rozumiem co autor tematu mial na mysli bo mniej wiecej w polowie filmu to ciagle lazenie i wypatrywanie ryana jest po prostu nudne.
Arcydziełem ten film nie ma prawa być choćby z jednego powodu: pomysł na film jest durny. Chyba 8 osób ma ryzykować życie dla jednego, nie ważnego dla wojny człowieka?? Głupota. Ale film mi się bardzo podobał, jeden z lepszych filmów Spielberga
Fajny film wojenny pelnometrazowy swietnie pokazana scena na plazy Omaha no i obrona miasta reszta taka sobie. Tematyka durna 8 ludzi ma ryzykowac zycie 1 czlowieka, ktory nie ma żadnego wplywu na historie wojny.
Ogolnie najlepszym filmem wojennym jest serial "Kompania Braci" nie ma sobie rownych :)
To fakt, początek filmu to maestria jednak reszta to przeciętność poza paroma na prawdę dobrymi scenami. To wystarczy na 8/10