Nie lubie tvn. Przez te ich glupie reklamy czlowiek sie caly czas rozpraszal. Tutaj obaz rannego zolnierza z zolandkiem na wierzchu a tu nagle ogluszajaca melodyjka i reklama jogurtu. Pyszota! Przyplyniecie aliantow na plaze w omaha robi wrazenie. Podobno to jest najbardziej popularna i najlepsza scena batalistyczna w kinie. Straczencza akcja, prawie nie wykonalna, rzez, ten moment ciszy byl pomyslowy. Wczesniej ogladalam krolestwo niebieskie z tym calym elokwentnym, wspanialym kowalem, ktory swoja pomyslowoscia i bohaterstwem. Wiem ze to nie dobry przyklad do porownania ale chodzi mi o ta heroiczna bohaterskosc. No dobra tutaj tez kapitan sie wyroanial ale nie bylo to takie razace i mial przeciez chwile slabosci. jak dla mnie nie bylo tu takiego bohaterstwa przez duze b. Wydaje mi sie ze to byl jeden z lepszych filmow wojennych jakie widzialam ale moze malo widzialam?