John McClane w momencie kiedy rzuca zapalniczkę na benzynę wylaną na pasie startowym z samolotu mówi: "Yippie-kay-yay, motherfucker." Gdzieś już słyszałem ten cytat, ale co on dokładnie oznacza? Tzn. wiem tylko, co znaczy motherfucker :)
No własnie mnie tez zastanawia ten tekst jakos ' you pi ja ej motherfucker" -Kto wie co to oznacza ,to jakis skrót z przeklenstwem ale odziwo lektor nie tłumaczy tego.
Ale to naprawdę świetny film ,moim zdaniem lepszy od pierwszej czesci .Dlaczego??Ma lepszy klimat swiat,atmosfere zimowa i wiecej efektuw specjalnych ,poza tym nie ma przestojów McLaine caly czas jest w akcji.
Podobienstwo jest pod wzgledem kłótni z szefem lotniskowej policji podobnie jak w 1 czesci.
Ja z początku pomyslałem, że McClane mówił 'You pick a yay..' co można przetłumaczyć jako 'Podnosisz kokainę, skur...' ale to raczej głupie. A tę prawidłową formę, którą podałem (Yippie-kay-yay) skopiowałem z cytatów na imdb.com . Więc ponawiam prośbę i czekam na wyjaśnienie, zwłaszcza, że gdzieś już tę gadkę słyszłałem, i jestem ciekaw, co może znaczyć...
Znaczy to ni mniej ni więcej niż "Juhu!" czy "Jeeee"! Taki okrzyk radosci, który w dosłownym tłumaczeniu nic nie znaczy... A McLane mówił to w każdej częsci "Szklanej..."
ja bym to przetlumaczyl jako hiphip hura matykojebco :D:D:D oczywiscie w jak najwolniejszym tlumaczeniu
Poprostu "Yup(p)ikayey mothafucker". Tak jak było wyżej to 1 to okrzyk radości takie "hurra" , ale bardzo amerykańskie, a to 2 to chyba jasne. Nie tłumaczą bo to taki żelazny cytat legenda.
Po co dawać nastepne "Pal się łotrze" albo "Giń niecnoto"....
Kiedyś gdy pierwszy raz oglądałem to (94 rok) na jedynce tłumaczono to mniej więcej tak „...bujaj się skurwielu...”, ale raczej to niejest to wg mnie jest to typoway amerykański slang....