Denerwuje mnie właśnie ta ostatnia a scena a dokładniej dlaczego nikt nie wpadł na tak genialny pomysł jak wyjście na pas startowy z 2 kanistrami benzyny i wykonanie "oświetlenia" które to też pomogło na końcu samolotom wylądować? Czyżby benzyna była tak droga że władze lotniska zdecydowały na negocjacje z terrorystami oraz udział wojska w całym incydencie ;D? Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś rzucił na ten aspekt trochę światła.
Jasne można znalezć jeszcze więcej takich smaczków. Czy to błąd-nie wiem. Może w warstwie fabularnej to przejaw bezmyślności osób z obsługi lotnictwa, może zbyt duże uzależnienie od techniki. W sumie trochę głupio wyszedł motyw z rozwiązaniem sytuacji lądowania samolotów. Przecież można było ustawić jakieś przenośne światła, reflektor, czy jak wspomiałeś "podpalić pasy". Zresztą w filmie jest sporo więcej takich "wpadek".