Heh, nie lubię opowiadać końców,ale dla Ciebie zrobie wyjątek;) W dużym skrócie można powiedzieć, że koleżanki Sary straciły kontrolę nad swą mocą i zaczęły czynić zło - zwłaszcza Nancy, ktora m.in. doprowadziła do śmierci Chrisa (tak się nazywał ten chłopak?). W końcu czarownice popadły w konflikt, który o mały włos nie zakończył się śmiercią Sary. Pomogła jej sprzedawczyni z magicznego sklepiku...Okazało się,że matka dziewczyny była czarodziejką, a ona sama ma wiele, odziedziczonych po niej magicznych mocy.
Oczywiście musialo dojść do konfrontacji - wygrywa ją Sarah. Bonnie i Rochelle(?) tracą swoje zdolności, natomiast Nancy trafia do ..szpitala dla obłąkanych..
Wichury są straszne...
Pozdrawiam:)

Dziękuję Ci, za zrobienie tego wyjątku :):):) Domyślałam się, co do jej matki. Stały motyw, o ile się nie mylę, to tak samo było w przypadku Carrie - zdolności telekinetyczne. Lepiej byłoby obejrzeć, ale twój opis + moja wyobraźnia i mam jakiś tam prowizoryczny obraz. Dzięki :)