Interesujące jak czarna magia może pogorszyć ludzki charakter, a raczej pogłębić istniejące już w duszy zło.
Sarah, przenosi się wraz z ojcem do nowego miasta. w szkole od razu zwraca uwagę trzech outsiderek, traktowanych przez otoczenie jak trędowate. Ich sojusz jest przyczyną wielu rpzedziwnych, a z czasem i niebezpiecznych wydarzęń. Sarah chce rozstac ze swymi przyjaciółkami, one jednak uważają że to zły pomysł.....
Między niedawnymi "sojuszniczkami" rodzi się konflikt.
Wkrótce rozegra się magiczna (dośłownie) walka na śmierć i życie. A raczej o zdrowie psychiczne (znamienna ostatnia scena)...
Plus za młodą obsadę (Balk, Cambell) minus za zbytnie zadęcie i dydaktyzm.