PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106317}

Szpony orła

Talons of the Eagle
6,1 806
ocen
6,1 10 1 806
Szpony orła
powrót do forum filmu Szpony orła

Czy w dzieciństwie też mieliście takie filmy że po projekcji kopanego filmu z kolegami wychodziliście kolo domu i ruszała nawalanka oczywiście udawana, która miała odzwierciedlać to co widzieliśmy na ekranie :-)))))))))) Pamiętam że po "Szponach orła" odchodziły niezłe akcje :-)))))))

Chlor_3

Oczywiście, że tak było. Osobiście miałem tak głównie po filmach z Van Damme'm, udawane nawalanie było piękne :D

ocenił(a) film na 8
rockystallion

Miło to słyszeć. Pamiętam że po filmach z Van Damme'm każdy próbował kopniaków z obrotu :-))) ale niezłą podjarką były też filmy z Donem "Dragonem" Wilsonem.:-000

Chlor_3

Wszystko odchodziło co związane z tymi filmami. Najpierw oczywiście trening, pompki na palcach albo kostkach z nogami uniesionymi nad głowę, kopanie w kolumny, aż tynk się posypie, kopanie drzewa, aż to się złamie, rozciąganie nóg linami, żeby szpagat zrobić ... ;), a potem walka(z niby zawiązaną opaską lub bandaną na głowie) i ciosy z półobrotów , szczególnie w zwolnionym tempie, albo błyskawiczne kilkukrotne powtórki jednego ujęcia z okrzykiem odzwierciedlającym uderzenia tsz, tsz, tsz, tsz, tsz...!!

ocenił(a) film na 8
Popow85x2

Ooo tak całkowicie zapomniałem o ścieżce dźwiękowej. :-) Podkładanie szumu lecącej pięści czy buta to klasyk. ;-) Podobnie jak okrzyk " A Dzia ". :-) Fajne było kiedyś dzieciństwo, a nie teraz szczyle oglądają jakiś debilnych youtuberów i to ma być fajne ??? ;-)

Chlor_3

U nas była jeszcze ścieżka dźwiękowa odpowiadająca za upadek na ziemię pokonanego przeciwnika. Ciężko to odzwierciedlić jakąś onomatopeją, ale to było coś w stylu...''plblblblh'' haha.

ocenił(a) film na 8
Popow85x2

Fajne czasy ,:-) Niekiedy pojawiał się również sprzęt do walki. Raz kumpel przyniósł do szkoły drewniane nunczako, to była nieziemska podnieta. :-) Kastety natomiast robiło się ze starych zaworów do wody. ;-)

Chlor_3

Kurcze no tak było ja i dwóch mich kumpli zawsze po seansach na VHS szliśmy za dom i odgrywaliśmy sceny walk hehe i ochrzciliśmy się wtedy Cold, Rocky i TumTum

Chlor_3

Pamiętam jak kiedyś z kumplami szliśmy po kolejnego kolegę. W domu go nie ma, mama jego mówi, że z bratem do parku poszedł. Idziemy tam, są, patrzymy co robią, okazuje się że Maciek poupychał pod sweter bratu kilka "kilogramów" liści i ćwiczył na nim różnego rodzaju uderzenia :) Więc tak, też tak mieliśmy. Każdy kto wychował się na Blanksie, JCVD, Bolo, Chanie, Dudikoffie, Snipesie, Seagalu, Lundgrenie tak miał :) Piękne czasy.

ocenił(a) film na 8
_illusion_

Ooo kurka wodna te liście to rzeczywiście niezły patent. Chyba wypróbuję to na szwagrze. ;-))))

Chlor_3

Polecam :)

Chlor_3

Eee tam. Ja to i w szkole tak ćwiczyłem na kolegach. Kopniak z półobrotu z wyskokiem nieźle mi wychodził, że koledzy wysyłali mnie na judo :D bo tylko to było.

ocenił(a) film na 8
weeman86

Pozazdrościć sprawności fizycznej. :-))))

Chlor_3

No, teraz jakby zszyty w kroku :D

ocenił(a) film na 8
weeman86

No niestety latka lecą i nie mamy już sprawności Billego Blanksa, i potrójne salto do tyłu zaczyna sprawiać problem. ;-)))))))))))))))

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones