to film przede wszyskim do "dumania" taki jakis melancholijny spowolniony....spodziewałam sie czego innego...ale nie czuje sie zawiedziona...(no moze jedynie grą Rayana Phillipa-jakis taki bez wyrazu był w tym filmie:/).
Jacy bezsilni byli ci "bohaterowie" wobec spoleczenstwa i zwierzchników...tacy bezwolni...wiem ze byli żołnierzami wiec musieli byc posluszni ale...eh.. to byla taka farsa!