Debiut Lubaszenki czyli Sztos byl dobry ale ta czesc jest malo zabawna przewidywalna a najgorsze jest to ze malo zabawna.Jesli ktos chce zobaczyc jak wygladaja polskie komedie to niech obejrzy ten film.Zeby tylko Olaf nie wpadl na pomysl aby robic 3 czesc bo to bedzie tragedia.
Taaa, pierwsza część zdecydowanie lepsza. Więcej przekrętów, pokomplikowana fabuła. Druga część to świetna kontynuacja, niczym nie ustępuje poziomem. Idealnie ukazano to wszystko. Pierwsza część to taki film sensacyjny opierający się na fabule, osadzony bardzo wiarygodnie w realiach. Druga część to taka świetna mieszanka historii, komedii z filmem sensacyjnym. Niektóre sceny z tymi widokówkami np. Warszawy , przyspieszenie akcji(Ta droga do Warszawy)albo te krótkie ujęcia z policją czy podawanymi pieniędzmi czy dowodami trąciły myszką, ale to mi nie przeszkadza i wcale nie psuje tego, ze to bardzo dobry film - 8/10.
Przewidywalna, nie zgodzę się. Przewidziałbyś taki numer na końcu filmu. Nie! W pierwszej części też była nieprzewidywalna końcówka z ,,przepitymi pieniędzmi i kiciem''.
Ten, kto oglądał to wie. Sorry, ze tak, co chwilę post pod postem, ale coś ciągle na myśl mi przychodzi. Ostatnie słowa. Tutaj takie mieszane opinie, a jednak okazał się to porządny film. Mam 17 lat, a takie filmy też się staram zrozumieć. Chodzi mi o realia. Staram się wszystko odbierać najpozytywniej. Sam Pazura mówił w reklamie: kawał historii zobaczycie, he he. A ja lubię takie polskie kino.