Przepraszam bardzo , ale co Ty widziałeś z PRL-u ?
Bo z wpisu odnoszę wrażenie , że te czasy znasz w najlepszym razie z filmów Barei.
W sumie nic , ale chciałem wiedzieć czy wiesz o czym piszesz.
Ale biorąc kulturę Twojej odpowiedzi możesz sobie darować.
Świetnie to pokazano realia dzisiejszej kinomatografii polskiej. Za komuny (mimo wszystko liczono się ze społeczeństwem) grali tylko dobrzy aktorzy. Teraz tzw. elyty:) robią gówno z gównianym (tzw. migracje narodów) składem filmowym i jeszcze chcą zarobić na tym pieniądze. To jak bank z tanim kredytem. Może to ziomale tych pierwszych? Nie wiem, ale jest coraz gorzej.