Pierwsza część ideał – zresztą jeden z moich ulubionych polskich filmów, część druga ……. lepiej nie mówić. Powinni zakazać kręcenia, projekcji drugich części – bo psuje to tylko reputację pierwowzorowi. Film przepełniony debilnymi tekstami, gagami, urwanymi treściami i sytuacjami zaczerpniętymi nieudolnie z innych filmów. Schemat oglądania w kinie wyglądał następująco: 33% śmiałem się z nadzieją, że w kolejnej części faktycznie może pojawi się coś oryginalnego, dopracowanego, nowego….. niestety nie doczekałem się. Kolejne 33% czasu to krótko mówiąc złość, że zwiastun, który widziałem przekonał mnie, że może się będę dobrze bawił – a tu nic. No i końcówka, czyli ostatnie 33% czasu to próba wyjścia z kina przed czasem żeby nikomu nie zrobić krzywdy i nie zakłócić odbioru – może ktoś się dobrze bawiła na tym filmie na sali, więc nie chciałem psuć komuś wrażeń.
Proszę !!! zastanówcie się kilka raz (przynajmniej dwa) czy chcecie wypuszczać jakiś film z dodatkiem „2” ponieważ może to szkodzić filmowi „numero uno”, jak w powyższym przypadku……..