Sztos 2
2011
Intencje panu Lubaszenko zasługują na wyróżnienie, film okazał się porażką Pazura zagrał jak w 13tym posterunku, pan Nowicki pokazał że, już nie powinien grać, Szyc nie wymaga komentarza, reszta aktorów miała przelew autorski w oczach. To dzieło potwierdza fakt że, nie powinno się już kręcić filmów w tym " kraju ".......
więcejFilm jest tragedią, ciężko się go ogląda. Trzeba byc odpornym na głupote, żeby przez niego przebrnąc. Szkoda na to pieniędzy a nawet prądu żeby oglądnąc na kompie.
Zastanawiam się, skąd tyle pozytywnych opinii na Fimweb. Byłam na filmie parę dni temu,
zaledwie kilka sytuacji w filmie, wywołujących delikatny uśmiech na twarzy. Nikt na pełnej
sali nie roześmiał się ani razu! 1/3 sali wyszła jeszcze przed końcem filmu. Jedyne co
trzyma w fotelu to złudna nadzieja, że w filmie...
ani to ciekawa opowieść ani tym bardziej zabawna. za mało Nowickiego za dużo drewnianego Szyca. kolejne "filmidło" niby można obejrzeć ale szkoda czasu na to.
W porównaniu do ostatnich polskich "komedii" film się naprawdę przyjemnie oglądało. Wiadomo, to nie to samo, co "Chłopaki..." czy "Poranek kojota", ale warty polecenia. Osobiście jestem zachwycona dość małą liczbą przekleństw i jedną sceną seksu na cały film :)
Liczyłem, że film będzie zabawny, ale jest to obyczajowa produkcja z elementami mało śmiesznych gagów. Wielu wspaniałych aktorów i w cyfrowej jakości naprawdę dobrze się to oglądało, ale szału nie ma. Kolejna produkcja o komunie, jednak na pewno nie komedia. Sala praktycznie milczała cały seans śmiech można było...
Przyznam, że poszedłem na film wiedziony dobrą notą za pierwszą część Sztosu.
Sequel jest kpiną z inteligencji widza. Nie twierdzę tym samym, iż komedia winna
podejmować tematy trudne i ważne, ale jest różnica między humorem a humorem
prostackim.
Jeśli kogoś bawi kilka rzuconych wulgaryzmów albo durnie...
anglojęzyczną pt. "Ona to on". Dawno nie oglądałam dobrej komedii, dlatego wracam do sprawdzonych pozycji. polecam!!!
Zamiast SZTOS ten film powinien nazywać się SZAJS i to MEGA SZAJS. Zmarnowana kontynuacja kultowego filmu. Film na poziomie Weekendu Pazury. Totalne dno !!! Szkoda czasu.
Witam, mam pytanie:
Jak nazywa się piosenka puszczana z gramofonu, podczas gdy Janek posuwa dziewczynę w domu Markiza?
Wraz z mezem jestesmy fanami dobrego kina. Ze wzruszeniem wspominamy czy powtornie ogladamy dawne polskie dobre kino.,. To co zrobili ze sztosem 2 to jakas parodia.. Widac ze chcieli szybko sie nachapac pieniedzy bo film to tandetna kopia jedynki. Te same teksty, te same gagi i sceny zywcem sciagniete z innych filmow...
więcej
Ja też nie oglądałam pierwszej części. Mimo że nie mam porównania to "dwójka" okazała się dla mnie średnią komedią. Kilka śmiesznych tekstów, jednakże jest ich za mało aby dobrze ocenić tę komedię.
Dobór aktorów może i dobry ale jak na mój gust to np. Borys pojawia się w każdym filmie ostatnich miesięcy; Linda,...
Beznadziejny montaż, fatalny podkład muzyczny, kompletny brak klimatu (wynikający z wcześniej wymienionych), niepotrzebne, przeszkadzające filozoficzne wstawki i refleksyjne odniesienia do stanu wojennego, solidarności.
Niezła obsada, świetne dialogi i sporo dobrego humoru, masakrowanego niestety przez montaż,...
... wklejcie tu linka z jakąkolwiek pozytywną i chwalącą ten "film" recenzją.
Macie do wyboru 100 milionów stron w Internecie ... gazety, portale, opiniotwórcze dzienniki, tygodniki itp.
Wklejcie chociaż JEDNEGO linka podpisanego własnym opiniotwórczym imieniem i nazwiskiem przez kogoś kto napisał POCHWALNĄ recenzję...
Pazura zastępuje jako mistrza Nowickiego co można wziąć za symbol tego na jakie g*wno rozmieniają się polskie komedie. Brakowało jeszcze tylko adamczyka i paru gwiazdek z TVN.
Ani to dla dzieci, ani dla dorosłych. Przyzwoitej jedynce to do pięt nie dorasta.
Amen
