7,1 28 tys. ocen
7,1 10 1 28368
6,6 23 krytyków
Sztuczki
powrót do forum filmu Sztuczki

Po licznych ochach i achach recenzentów naprawdę spodziewałem się działa kompletnego. Niestety otrzymałem kolejny film o niczym. Główny bohater snuje się z jednego miejsca w drugie, niby ma jakiś cel jednak jest on tak słabo zarysowany że równie dobrze mógłby zamiast za ojcem uganiać się za motorniczym tramwaju a i tak widzowi było by wszystko jedno.
Konfliktu w tym filmie nie ma wcale, a jak jest, to moje sokole oko go nie wypatrzyło albo wypatrzyć nie chciało. Po godzinie oglądania mustanga, gołębi, żołnierzyków, monet rzucanych na tory oraz nieudanych prób rozmowy kwalifikacyjnej oczy zamykały mi się same. Dotrwałem do końca ale wrażenia są jakie są. Bardzo przeciętny film.

ocenił(a) film na 3
Abruzzi

Wyjąłeś mi to z ust! Nie rozumiem zachwytów nad tą produkcją. To historia zupełnie o niczym! Kompletnie do mnie nie przemawia. Słyszałam, że ten mały został okrzyknięty najlepszym dziecięcym aktorem. Czy wystarczy chodzić przez cały film z wykrzywioną buzią, żeby zasłużyć sobie na takie pochwały?!

ocenił(a) film na 6
ScarlettElvie

Niestety zgadam sie z Wami. To najlepszy przyklad pseudartystycznego kina, ktore ma zachwycać, bo musi. A tak naprawdę to jest ładnie zrobiony film o niczym. Przecietny film akcji ma wiecje sensu niz Sztuczki. Niestey Jakimowski omamaił tym dużą część recenzentów.

ocenił(a) film na 9
fidelio

Oczywiście ,że się z Wami nie zgadzam :-) Abruzzi film ma bardzo dobrą fabułę i nie możesz zarzucić mu, że jest o niczym. Nie ma w filmie sceny, która pozostawała by bez znaczenia i nie miała odniesienia od dalszej części. Jeśli dla Ciebie jest to jedynie film o gołębiach, mustangu 69, rozmowie kwalifikacyjnej i rzucaniu monetami na tory to proszę Cię o jedno. Nie oglądaj więcej takiego kina. Zarówno "Zmruż oczy" jak i "Sztuczki" mają swoją specyfikę. Przenoszą nas w delikatnie odrealniony świat. Mnie osobiście oba filmy troszeczkę kojarzą się z magią kina Kolskiego. Pozornie proste postacie oraz ich losy przedstawione w sposób, dzięki któremu po obejrzeniu filmu wstajesz z fotela, spoglądasz za okno i widzisz rzeczy, których nigdy nie dostrzegałeś bo przecież stoją tam od zawsze. Wracając do samego filmu sprawił mi on poprostu cholerną radość z oglądania i nie odwrócił
uwagi ani na moment. Polecam go osobom wrażliwym, lubiącym zadawać pytania a nie czekać na odpowiedź. Polecam!




ocenił(a) film na 4
Abruzzi

Krótko a treściwie. :) Wrażenia mam identyczne.