Nie zrozumiałam fragmentu pod koniec filmu.Kiedy pani fotograf mówi swojej matce,ze musi wyjechać,później mówi o tym Syd.Następną sceną jest ta w której Lucy wraca(to znaczy z torbami wchodzi na klatkę schodowa) i idze do Grety,pyta ją: Myślisz,że gdzie byłam? a Greta odpowiada,że u Nastolatki.Wtedy pani fotograf wciąga kreskę mimo,że zdeklarowała więcej "nie tykać tego gówna".Gdzie ona pojechała i w ogóle o co chodzi?
Wciągnęła dwie kreski, co było samobójstwem. To tam się wybierała, na drugą stronę.
odniosłam wrażenie,że jednak 'fizycznie' gdzieś wyjechała (o ile można tak powiedzieć). Ta scena z walizkami kiedy wchodziła do mieszkania,chyba jednak świadczy o powrocie i nie sądzę,że był to powrót z 'drugiej strony'.Mimo wszystko i tak dziękuje za odpowiedź :)