Film "Szukając Siebie" w oryginale "Finding Forrester" oglądałem wiele
razy, pierwszy raz w kinie i kilka razy w telewizji. Uważam, że jeżeli ktoś
by chciał go oglądać to na pewno nie raz. Oczywiście za każdym następnym nie
będzie tak ciekawy jak za ostatnim razem, ale z pewnością nie jest to film w
którym najważniejszym punktem jest akcja i po poznaniu końca następne
oglądania to strata czasu lecz za każdym następnym razem znajdziemy coś
nowego, na inną rzecz zwrócimy uwagę.
Film ten opowiada między innymi o problemach utalentowanego 16-letniego
chłopaka który wywyższa się choć tego unika ze środowiska swojej obecnej
szkoły. W tą rolę wcielił się Rob Brown. Jest to kluczowa postać I sądzę, że
było to wielkie wyzwanie dla tego aktora, ale sobie nieźle poradził. Po
pewnym czasie poznaje osobę, która pomaga rozwijać jego talent staje się
jego nauczycielem. I tu nie zawiodłem się na jednym z moich ulubionych
aktorów Sean Connerym, który po postacią sławnego pisarza Williama
Forrestera pomaga Jamellowi w pisaniu. Na uwagę zasługują również rolę Anne
Paquin. Choć nie przypominam sobie innej roli F. Murraya Abrahama mam
lekkie zastrzerzenia do jego gry aktorskiej lecz to są tylko drobne usterki.
Epizodycznie pojawia się również Matt Damon ale niestety w tym filmie nie
podziwiamy jego talentu zbyt długo choć gra rolę dość ważną.
Muzyka Billa Fristella maże nas nie zachwyci, ale podkreśli nastrój każdej
sceny, każdego momentu. Na uwagę zasługuje wystrój niektórych wnętrz między
innymi mieszkanie Forrestera - interesujące i oryginalne - a to wszystko
zasługa Jane Musky.
I oczywiście największą zasługę przypisujemy scenariuszowi napisanemu przez
Mike Richa. Nie jest przeznaczony jak sądzę dla osób młodych i uważam że ja
też mając lat 14 nie na wszystko zwróciłem uwagę albo inaczej
interpretowałem różne rzeczy.
Ale "czym byłby rycerz bez swego wiernego rumaka". Reżyser na pewno nie
siedział z założonymi rękami ale musiałbym być na planie filmowym żeby
wiedzieć jak wielką rolę odegrał.
Moim zdaniem znajdziemy w tym filmie dużo problemów, ale w niektórych
momentach będziemy mogli się pośmiać, a może nawet wzruszyć.