Oglądając wczoraj ten film, pomyślałem o tym samym. Dobry, nawet bardzo z Seagalem. Zgodzę się, że jego pierwsze filmy to jest to, a po 2000 ogromna kupa prawie takich samych filmów niż wcześniej. Nie rozumiem, czemu tak dużo w nich występował. Aż dziw bierze, że mu się podoba. I dlatego zatracił tym w moich oczach. ,, Mięsa w dialogach '' - ta, dialogi wiadomo, że dobre, ale jak to zawsze na TVN-ie lektor, którego nie lubię, bo jak słyszę te jego cenzurowanie i tłumaczenie to uszy mi pluchną. Normalnie jak na poziomie przedszkolaka. Owszem, wiem, że jest cenzura na wszystkich, ale jak na TVN-ie lecą takie dobre filmy w niedzielę, do tego jeszcze ten Gudowski czy jak tamta kur wa się nazywa. Najbardziej mi się podobał klimat typowy z lat 90. - sposób kręcenia, plenery i muzyka, szczególnie Beastie Boys. Miodzio. Jeszcze mi się podobała ta Gina Gerson, która grała brata Richiego. Mój ideał kobiety.

Mnie tylko wkurzały tylko te raperskie kawałki w tle. Ja ja się przyzwyczaiłem, że w TVN słabe tłumaczenie jest. Coś za coś - dobre filmy, świetna jakość, ale za to tłumaczenie zgejone.

Sorry za błędy i double ;).

A mi właśnie ten rap pasował, bo o dziwo uwielbiam rap z lat 90. czy 80. Mimo, że nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem rapu. Bardziej metalu czy rocka. Natomiast dzisiejszy rap to dla mnie jakaś pomyłka.

Po pierwsze, primo- ta aktorka nazywała się Gina Gershon.
Po drugie, primo - ona grała siostrę Richiego, a nie brata......(-,-)
Co do reszty się zgadzam.

O, Jezu. Wybacz mi te moje rażące błędy.

Nie Jestem Jezusem, ale i tak wybaczam :)