Też to zauważyłam. Kiedyś musi być ten pierwszy raz.

A może prostsze wytłumaczenie: ktoś obejrzy film w telewizji i pod jego wrażeniem (pozytywnym lub nie) go komentuje. Proste.

Przychylam się do opinii profesora:) czasami po obejrzeniu jakiegoś filmu w telewizji (w kinie nie widziałem bom za młody) szukam go na FW...

no bo ludzie nie powinni ogladac filmow w telewizji, tylko sciagac je z internetu i kupowac w sklepach, lol, to chyba normalne, ze takie stare filmy sa gratka dla kinomaniakow i ogladaja je, jesli sa w telewizji, po czym moga ocenic na biezaco, to co, maja czekac miesiac? smieszne

tez nie wiem czego sie tu czepiac.... chyba co po niektorzy rodza sie ze znajomoscia wszystkich filmow i potem sie dziwia ...^^

Znalazła się idiotyczna odpowiedź na podobne zarzuty. Póki co "nasycenie" internetem(jak to "zapodają" w mediach) jest dość marne, na kupno też nie każdego stać - pewnie nie słyszałeś, że są tacy. Pozostaje TV.
W USA i nie tylko, są stacje nadające (przeważnie nocą) stare filmy. W Polsce TVN i Polsat nadają jakieś kretyństwa.

Sa jeszcze wypozyczalnie. Ludzie jednak dziela sie na kinomanow i widzow.

pzdr

zabawne ??
yyy... to chyba normalne ,że po obejrzeniu filmu w tv ludzie szukają o nim informacji na filmwebie... Chyba jesteś z tych co myślą ,że filmy to tylko się sciąga z netu... litości , od tego jest ta telewizja dlatego twoje "zdumienie" mnie lekko bawi.

haha, no to kolego strzeliłeś w sam środek, jak As :P

oczywiście, że gdy puszczą dobry film w tv, szczególnie w godzinach dużej oglądalności (wieczory i noce w weekendy) to obejrzy go wielu widzów, którzy będą chcieli później poczytać/ocenić ten film. to chyba logiczne XD