Szybcy i wściekli to jedna z moich ulubionych serii do piątej części. Potem zaczęły się te wszystko nierealne sceny kaskaderskie, wybuchy, strzelaniny. Z fajnego filmu o dobrej fabule zrobiła się czysta strzelanka w stylu Transformers. Klimat pierwszych trzech części jest genialny, potem było już coraz gorzej.