wyszło filmowi na dobre. TDI jak zwykle gra beznadziejnie, Letty wygląda i gra jakby była po odwyku, cały film ratuje Roman, Hobbs i bracia Shaw z mamusią :)
No i młody Eastwood grający idiotę wypadł na plus. O fabule nic nie piszę, bo jej prawie nie ma i jest nonsensowna, ale zapatruję się na to "dzieło" jako typowy odmóżdżacz i tak je oceniam. Super sceny Shawa - Niani w samolocie, miałem niezły polew. Zdecydowana poprawa jakości w stosunku do 7, pewnie dlatego, że Walker nie mieszał.