oczywiście ze skok choć fanatycy zaczną pisać ze nie , co z tego ze Walker powiedział ze będzie 8 część i teraz Diesel oczywiście nakręca ludzi ze to od Paula dobry żart .
jestem ciekawy co wymyśli przy 9 części , może ze Paul mu się przyśnił żeby ją nakręcili haha
czysty skok na kasę , dla mnie nie ma Walkera nie ma F&F :)
Ja myślę że Paul chciałby aby dalej kręcili. Poza tym wiadome jest i myślę że każdy aktor o tym wie że śmierć nie sprawi że przerwą kręcenie dalszych filmów a tylko wpłynie to na zmianę historii.
Ja na miejscu Paula chciałbym aby dalej kręcili ten film. Poza tym prawdopodobnie i tak by nie wystąpił w kolejnej części gdyby żył (ale teraz możemy tylko gdybać co by było gdyby). Niech kręcą dalej i niech go wspominają w kolejnych częściach. To będzie nadal hołd dla Pabla.
A ja myślę zety kolego ,po obserwacji twoich wypowiedzi albo masz 10 lat i nie zdajesz sobie sprawy jak to powinno działać albo jesteś jakimś fanatykiem który kupić nawet najwieksze.... :)
Według Ciebie mam 10 lat bo mam inne zdanie od Ciebie? dobrze. Obserwuj dalej moje wypowiedzi, cieszę się że mam obserwatorów.
nie ale tak sie zachowujesz :) wszystko ci sie podoba heh :P w kazdym temacie piszesz wiec widze
Nie może mi się wszystko podobać? To że 30000 tysięcy ludziom coś się nie podoba w filmie nie znaczy że i mi ma się nie podobać.
nie no bez przesady :P nie wyzywajmy się mi też się nie podoba że kręcą dalej, i ja już nie będę oglądać tych filmów. Ale jak ktoś jest fanem to trzeba zrozumieć, ja przykładowo czekam na spin of Harry Pottera, który ma być trylogią, mimo to uważam że będzie to skok na kasę, i że Yates to zjeb*** ale jako fan gdzieś uderza we mnie sentyment a obejrzę co mi szkodzi...
co nie zmienia faktu że to i tak jest skok na kasę.... no bo wyobrażasz sobie kręcenia Gwiezdnych wojen bez Harrisona Forda który nagle umiera, a mimo to chciałby by ekipa dalej robiła kolejne filmy? Paul sobie mógł chcieć, ale po jego śmierci to już tylko skok na kasę :P