Nie jestem fanem, ani ztuningowanych samochodow, ani tanczacych pieknych kobiet dookola, ani tym bardziej komercyjnych amerykanskich produkcji. No coz, kolejny gniot, ale dzieki ponadmiernemu nagromadzeniu akcji i ubraniu calosci w jakas pierwsza lepsza, ale o dziwo nawet nie tandetna fabule - film nie jest nudny. Polecam na kolejny przeciagajacy sie wieczor, ale nie radze oczekiwac niczego ambitnego... Film taki na 4/10.