Mimo iż ten film nie jest żadnym wielkopomnym dziełem, to jako rozrywka sprawdza się znakomicie. Ogląda się go naprawdę świetnie. Nie ma w nim praktycznie miejsca na nudę. Od poprzednich części wyróżnia się lepszym i ciekawszym scenariuszem, nastawionym na historię, a nie tylko na kolejne wyścigi. Od strony technicznej to istny majstersztyk. Jednak kilka scen można byłoby spokojnie wyciąć, albo chociaż przerobić, co z pewnością dodałoby realizmu. Ale tu nie o realizm chodzi, tylko o dobrą zabawę, którą film z pewnością zapewnia. Fajnie było też zobaczyć po 8 latach Vina Diesela, Paula Walkera, Jordanę Brewster i Michelle Rodriquez znowu razem. Dla mnie to jeden z najlepszych filmów akcji ostatnich lat. Jeśli ktoś nie oczekuje od filmu głębokiego przesłania ani wielkich wzruszeń, tylko wgniatającą w fotel akcję tu z pewnością ją dostanie.