...tak oglądałem i sobie myślałem, bo jakoś na "akcji" filmu się nie mogłem skupić...i doszedłem do wniosku że Penn zawsze gra smutnych gości..temu jestem ciekawy czy jest mi ktoś w stanie polecić jakaś komedię w której on grał...??...czy w ogóle takowa kiedykolwiek powstała...?..
a co do filmu to hmm...chyba jestem za głupi na takie filmy...:)...takie to jakieś bezpłciowe...jak by zamiast Penna obsadzić Seagala, a zamiast Kidman np. Griffith to zapewne zamiast ponad 130 komentarzy znalazło by się ich tutaj około 13...
"Beztroskie lata w Ridgemont High" dość głupawa komedia, ale fajnie ogląda się Penna jako nierozgarniętego nastolatka:)
hehe ...samo zdjęcie już mnie rozbraja...:)..szkoda tylko że film ma prawie 30 lat...ale i tak będę musiał obejrzeć...dzięki kolego..:)