Film ten nie spelnil moich oczekiwan.Sadzac po recenzji , jest to film co najmniej interesujacy-lecz wcale tak nie jest.
Daj spokój, są ludzie którzy szukają w kinie tylko niewyszukanej rozrywki. Dla nich właśnie jest Shrek czy M.I. (chociaż ja też często oglądam kino niskich lotów i wysokiego budżetu). Pewnych ludzi nie przekonasz do dobrego kawałka kina, choćby to było arcydzieło.
ja piernicze, czemu tutaj ZAWSZE jak komus nie spodobal sie film to trzeba mu spruc?
to już nawet nie jest śmieszne
kiedy wreszcie zrozumiecie ze nie wszystko musi sie wszystkim podobać i to nie jest ani powód do wstydu, ani do dyskredytowania innych (a ty ogladasz to i to a nie tamto)
żygać już mi sie chce takimi postami
Napisał wyraźnie "nie spelnil moich oczekiwan", skąd możesz wiedzieć jakie są jego oczekiwania?
Cała otoczka , opinie o THX 1138 świadczą że jest to film nie banalny,dla mnie taki nie jest.Na swoje czasy mógł taki być (wizja Utopii?) ale w naszych czasach (nie chciałem sie powtarzać ale zdanie wychodzi bez sensu) , gdzie już prawie mamy państwo policyjno-kościelne :] nie porusza.
dla mnie to byl szok ze w tamtych latach byli wstanie zrealizowac tak klimatyczny SF. Bardzo dobrze sie udalo Lukasowi stworzyc wizje panstwa totalitarnego, ten minimalizm, surowosc i mechaniczny spowolniony rytm. genialne!nie sadze zeby sie moglo szybko zestarzec, tak jak nie zestarzeje sie Odyseja, bo te filmy mowia o bardzo uniwersalnych rzeczach i brak w nich gadzetow ktore kiedys mogly sie wydawac futurystyczne a dzis sa blazenskie. co do naszych czasow to bym nie przesadzal. o ile my mozemy nasmiewac sie z politykow i miec ogolnie system w glebokim powazaniu, to bohaterowie THXa (pewnie zauwazyles) nie maja do smiechu.
pozatym wydaje mi sie ze jak powstawal to rzeczywistosc polityczno - spoleczna w Polsce byla bardziej do niego zblizona niz dzis. pogadaj z rodzicami.
pozd
Niestety mnie też zawiódł. Klimat, zdjęcia, scenografia wymiatają, ale sposób
przekazu i fabuła średnio. Dużo bełkotu w dialogach. Przykro mi to mówić
patrząc kto za tym filmem stał. Pomysł może ciekawy, ale na najwyżej 30 minut
filmu. Końcówka jest jasna i zrozumiała, reszta szczególnie środek stara się
być ambitny, ale ambitny chyba jest w głowie reżysera.
To samo można powiedzieć o Moon zeszłorocznym, dużo klimatu, ale mało
grawitacji.
Z przyzwoitości i tego całego sprzętu oraz trochę efektów które wymiatają jak
na 1970 roku (nadal nie wiem jakim cudem stworzyli cześć efektów) daje 5/10.
A dla mnie to jeden z najlepszych filmów science-fiction.
Najbardziej cenie te science-fiction pod wzgledem fabuły:
Odyseja kosmiczna 2001 1968
THX 1138 1971
Solaris 1972
Stalker 1979
Obcy 1979
Terminator 1984
Ghost in the shell 1995
Matrix 1999
Equilibrium 2002
Moon 2009
A te pod względem akcji:
Obcy 1 1979
Terminator 1984
Obcy 2 1986
Predator 1987
Terminator 2 1991
Matrix 1 1999
Matrix 2 2003