O filmie już zostało powiedziane w poprzednich wątkach wszystko, co i ja bym napisał
- o uroku FX, które pomimo lat nie tracą nic a nic ze swojego wyrazu, zadając kłam współczesnym efektom komputerowym
- o jego niewątpliwej świżości, przez co zdecydowanie zaliczyć go można do klasyki gatunku (dzięki TVP2 obejżałem go sobie wczoraj i z miłą radością stwierdziłem , że podobał mi się tak samo, jak za pierwszm razem, gdy jeszcze dziecięciem byłem)
- o niezbyt rozbudowanej fabule (w końcu to jednak Disney)...
...no ale dość gadania, teraz coś dla fanów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeśli także lubisz ten film (i modelarstwo choć trochę),
zachęcam do odwiedzenia strony:
www.disneyexperience.com/lvdla bs.htm
gdzie do ściągnięcia są dwa papierowe modele:
"Flynn's Lightcycle" i "Recognizer"
Pozdrawiam
(i zabieram się do klejenia ;-)