Taka grafika komputerowa na początku lat 80-tych? Szok! Jakoś mi ten film umknął w dzieciństwie i oglądałem go teraz
po raz pierwszy. Świat wirtualny zrobił na mnie naprawdę świetne wrażenie. A fabuła? Jest prosta jak budowa cepa, ale
podtrzymywała moje zainteresowanie od początku do końca i właśnie tego po tym filmie oczekiwałem. Poza tym, to
świetny ukłon w stronę "Alicji w Krainie Czarów". Szkoda, że obejrzałem go dopiero teraz!