Nie wiem czy to oczywiste, czy może jednak nikt tego nie zauważył, ale mi się strasznie dużo nasuwa skojarzeń w Tronie z: 1) historią chrześcijaństwa i ich wierzeniami, 2) starożytnym Rzymem, 3) filmem Star Wars.
Mam całą listę argumentów (na ten chwilę jakieś 30), i czym bardziej się wgłębiam, tym więcej widzę podobieństw :)
Tak tylko rzucam, bo jak film oglądałem jak byłem mały to nie miałem pojęcia o tym, teraz trochę mając więcej wiedzy, te parallel mnie trochę rażą. No i właśnie, Tron to bajka (Disney), i dla dzieci, więc troche zrozumiałem że potajemnie przenosi się tam ideologie chrześcijaństwa, i wyraźnie pokazuje kto jest dobry kto jest zły. Ale trochę boli.
No, więc póki pokaże swoją listę argumentów, chętnie daje wam wyzwanie, aby znaleść jak najwięcej szczególików które łącza 3 powyższe tematy z Tronem :)