referencyjny. Film w swojej kategorii (dla mnie) nie do pobicia. Wszystko, włącznie ze ścieżką dzwiękową na niebotycznym poziomie. Szczerze polecam.
Zasłużone siedem Oscarów dla "Tańczącego z wilkami". Bardzo dobrze, że wygrał z "Chłopcami z ferajny" czy "Uwierz w ducha".