Widziałem ten film już kilka razy, za każdym razem z tą samą ciekawością i przeżyciami zastanawiające są dalsze losy tańczącego i pięści. Według mnie film jest arcydziełem kinematografii, przedstawia obraz jak ludzie powinni współżyć z naturą i dogadywać się ze sobą. Największym zaskoczeniem dla mnie podczas oglądania tego filmu jest to, że w scenie gdy dwie skarpety jest okrutnie(według mnie) zabijany(choć nie wiadomo czy na pewno) zalewam się rzewnymi łzami, i ta wzmianką chciałbym na razie zakończyć moją wypowiedź....