W zasadzie ledwie horror. Zawsze, gdy oglądam takie filmy zastanawiam się, kiedy ktoś zrobi "taśmy świątyni Salomona" albo "taśmy Mahometa"?
Przy okazji: oceny na filmwebie to czasami dla mnie wielka zagadka (pewnie opętani też głosują, hehehe). Film na pewno nie zasługuje tylko na 4 gwiazdki; stawia go to w jednym szeregu z naprawdę dennymi produkcjami o dziurawych scenariuszach.