zero tajemniczości, zero klimatu, zero dreszczyku, zero scenariusza itd... aaaa film jest straaasznie nieudany, kiepski, słaby i ... brak mi przymiotników i innych takich na nie :(((
PS. A ja po "Walentynkach" sądziłam, że gorzej być nie może, ehh "nigdy nie mów nigdy" :)))