Najwyraźniej, jednak obejrzałbym sobie i tak. Coś mi się wydaje że jest to film słaby jak "Janosik" A.Holland i w dodatku antypolski, ale pewnie świetnie pokazuje stosunek Litwinów do Polaków.

dodam jeszcze, że film ma na imdb.com ocenę 8,1/10

sam jesteś antypolski

W sumie i tak bym go nie oglądał (heh, ciekawe jak ;) ), ale dobrze wiedzieć co tam Litwini za miedzą tworzą. I jeśli film wygląda tak jak w opisie, to rzeczywiście Kałaku..., pardon, Litwini bardzo się udzielają antypolsko i na tym polu.
Notabene, ciekawi mnie to, dlaczego wrogiem dla nich numer jeden są właśnie Polacy, a nie Rosjanie - w końcu państwo polskie nie jest zagrożeniem dla nikogo (no, może dla samego siebie/narodu polskiego), w tym i dla Litwy, ale Rosja to zupełnie inna bajka.