Znalazłem ten cytat gdzieś w komentarzach po gali oscarowej i zrobiło mi się po nim trochę lepiej. Mnóstwo ludzi zapamięta "Brokeback Mountain" jako najlepszy film 2005 roku i to jest najważniejsze.
Ojeeej chlip chlip jakie to wzruszające... Ej wziął byś się za pisanie jakiś romansideł bo te twoje teksty naprawde łapią za serce...
dla mnie Tajemnica Brokeback Mountain będzie najleprzym filmem jeszcze przez długie lata :D
wiesz to jest w ogóle genialne,że BM dostał tyle nagród ile dostał - i nie jest kolejnym niszowym arcydziełem - które przemknęło gdzieś niezauważone! Komercja jest zwykle minusem - ale w przypadku BM podnosi jeszcze jego wartość! Dzięki temu BM jest tak opiniotwórczy i ogólnie percepowalny!
No szkoda tego oskara, ale biorąc pod uwagę niektóre poprzednie oskarowe filmy typu angielski pacjent czy tytanic - nie załamuję się! pozdrawiam