Jak dla mnie, to te wszystkie nominacje do prestiżowych nagród są niezrozumiałe. Film jest przeciętny. Wątpię, aby film ten był tak głośny, gdyby nie homoseksualna tematyka, która jest drażliwą kwestią i odwaga w jej poruszeniu i ukazaniu w taki melodramatyczny sposób są jedyną zaletą filmu. Jego jedyną wartością, są dobre aktorstwo i ukazanie "innej"-biedniejszej i dzikszej Ameryki. Warunki i styl życia, "pierwotne" rozrywki facetów, męskość i surowość-to emanuje z tego filmu. Niemniej chyba to za mało na sławę Brokeback Mountain. Akcja toczy się ospale, z ekranu wieje nudą. Daję mu 4/10.